poniedziałek, 30 września 2013

Dla dziewczynki - raz jeszcze

Mieliście rację:) Głos w słuchawce był ostatnio łaskawy:) Usłyszałam: kartka dla dziewczynki. Uff! Wózek leżał wyszyty od dawna, pasujące na taką okoliczność papiery zakupiłam ostatnio w UHK Gallery - czyżby intuicja?:) Zatem jedyne ograniczenie - czas, przestało mieć znaczenie, bo zostało mi jedynie zebranie materiałów w całość:) Wyszło tak:


Oczywiście dominuje róż, ale tym razem taki, jak lubię - stłumiony, pudrowy, stary. Całość została zamknięta w pudełku z okienkiem i "zasypana" mnóstwem detali:)


Również wewnątrz kartki znalazło się miejsce na małe ozdoby - między innymi misie:


Grono moich obserwatorów znów się rozrosło, a sprawiły to: starry-eyes, Mariola, Aga Chmura, Beata T, Art Yolanda, zosia samosia - dziękuję Wam i mam nadzieję, że będzie tu często zaglądać:)

Przypominam Wam o moim urodzinowym candy i jednocześnie dziękuję za liczne życzenia i gratulacje!

Pozdrawiam Was serdecznie!

sobota, 21 września 2013

Dzisiaj setka, wkrótce roczek - czas na candy!!!

Stuknęła mi dziś setka:) Właśnie czytacie mojego setnego posta - a podobno jestem małomówna, hmmm;)Zatem jest okazja do świętowania:)
Tym bardziej, że 22 października minie roczek, odkąd odważyłam się i napisałam tu pierwsze słowa. Dlatego zapraszam Was do udziału w moim urodzinowym candy! W podzięce za Wasze ciepłe słowa, liczne odwiedziny i motywację do pracy chcę Wam podarować mały prezent.

Ale zanim przejdziemy do prezentów, trochę formalności:

proszę o umieszczenie poniższego banerka na Waszych blogach, a w komentarzu wyrażenie chęci udziału w zabawie.
Jeśli chcecie poszerzyć grono moich obserwatorów, będzie mi bardzo miło, ale nie jest to koniecznością.


Zapisy trwają do 21 października, dzień później, w rocznicę założenia bloga, ogłoszę wyniki.

A teraz najważniejsze - prezenty:) Przygotowałam dla Was dwie poduszki. Na przekór jesieni, trochę dlatego, że ostatnio pobrzmiewają mi w duszy wiosenne akordy, a po trosze dlatego, że w rzeczywistości jestem dziewczyną urodzoną na przedwiośniu - poduszki są kwitnące i bardzo wiosenne. Gałązki kwitnących jabłoni, motyle, trochę koronki i beżowe tło - ktoś chętny?:)





Jeśli odpowiadają Wam romantyczno-wiosenne klimaty, zapraszam do zabawy:)

Pozdrawiam Was serdecznie!

Magiczne zoo - candy w Magicznej Kartce

Fantastyczne "zwierzakowe" tekturki do wygrania w Magicznej Kartce! Próbuję szczęścia;) Więcej szczegółów TUTAJ

piątek, 20 września 2013

Błyskotki za słodkości, czyli wymianka z Beatą

Zakochałam się w biżuterii tworzonej przez Beatę, Beatka zauroczyła się moimi haftowanymi babeczkami - nie mogłyśmy tego tak zostawić;)
Beata wymarzyła sobie "babeczkowy" obrazek w swej kuchni, ja chciałam zrobić komuś prezent w postaci sutaszowych kolczyków. No i dostałam je, cudne, wyjątkowe, musztardowo-zielone:


Piękne, prawda?:) Razem z kartką urodzinową, którą już dobrze znacie, powędrowały jakiś czas temu do nowej właścicielki


Beata zaproponowała, że zrobi też kolczyki dla mnie - oczywiście niebieskie;) Tylko że zaczęłam strasznie marudzić co do ich długości i Beata ma ze mną cztery światy - dziękuję, że to wytrzymujesz!:))) A że mistrzyni biżuterii jest perfekcjonistką i chce podarować mi prezent, z którego będę absolutnie zadowolona, dałyśmy sobie czas. Kiedy Beata upora się z najważniejszymi dla siebie sprawami, wyczaruje coś niebieskiego, czym natychmiast się pochwalę.

A co podarowałam Beatce? Same słodkości - obrazek z babeczkami, igielnik i babeczkową zawieszkę:




Beatko, ogromnie Ci dziękuję - przede wszystkim za cierpliwość!:)

A skoro jestem przy podziękowaniach, to kieruję je również w stronę Asi, która obdarowała mnie wyróżnieniem:


Asiu, serdecznie Ci dziękuję!

Dziękuję także Oli Żurek i Annie, że zdecydowały się poszerzyć grono moich Obserwatorów - jesteście tu zawsze mile widziane!

Pozdrawiam Was serdecznie!

poniedziałek, 16 września 2013

Dopisane do zielnika

Tym razem było ciężko, szło jak po grudzie, ilość różu obezwładniająca... Ale udało się, wczoraj postawiłam ostatni krzyżyk:


Tak, tak, następny haft zielnikowy gotowy:) Wybór padł na orchideę:


Zaczęłam narzekać na róż, ale tak na dobrą sprawę to nie on wysysał ze mnie wszystkie soki przy tym hafcie. Przyczyniły się do tego brązy, cienie i podcienie. Oj, sporo tego było, sporo... I prawdziwy wysyp półkrzyżyków... Ale trzeba im oddać sprawiedliwość, bo stworzyły niesamowity efekt lekkości.




Trzecia kartka do zielnika dopisana:) Tworzy się powoli kolekcja, którą już oczyma wyobraźni zawieszam na ścianach:) I podejrzewam, że na trzech kartkach się nie skończy... :)


OGROMNIE dziękuję Wam za wysyp przemiłych komentarzy pod ostatnim postem - jesteście cudowni!

Pozdrawiam Was gorąco!





środa, 11 września 2013

Ptasie trele

- "Wyszyjesz mi zakładkę?" - pytanie wybrzmiało w słuchawce telefonu i nastała wyczekująca chwila ciszy. Pogoń myśli w mojej głowie na szczęście nie była zbyt długa (zakładka to raczej nic trudnego, dam radę - podpowiadała mi moja hafciarska duma), więc już po chwili mogłam udzielić twierdzącej odpowiedzi.
"Ale wzór wybierz sama, obojętnie co." Uhmm, łatwo powiedzieć... Grzebałam w swoich przepastnych segregatorach, brałam pod uwagę kilka wzorów,aż wreszcie wybór padł na sikorki.


Wyszyłam je na taśmie aidowej, wewnątrz umieściłam tekturkę i ... pojawił się problem - jak to to wykończyć w miejscu zszycia taśmy. Po długich namysłach z pomocą przyszło niezawodne szydełko, ale nadal czegoś brakowało. Przydałby się chwościk, ale dotąd go nie robiłam, więc potrzebowałam, by ktoś pokazał mi co i jak. Na szczęście znalazłam kursik u Cyber Julki. Zatem zakładka gotowa - odetchnęłam z ulgą:)


Niedługo potem ten sam głos zabrzmiał słodko w słuchawce telefonu z nowym pytaniem: "A zrobisz mi notesik ozdobiony haftem?" Tym razem cisza między końcem pytania, a początkiem mojej odpowiedzi była znacznie dłuższa, ale za to myśli kotłowały się w mojej głowie bardzo intensywnie - jak ja mam to zrobić? jaki notes? zszyć to? skleić? Ojejciu... Kiedy wyszeptałam nieśmiałe - "zrobię Ci", dowiedziałam się, że notes może być podobny to tego, który sama otrzymałam od Promyka (chwaliłam się nim TU) A tak w ogóle to wszystko jedno, żeby tylko był ptaszek na hafcie, bo wtedy notes i zakładka będą stanowić komplet.
No i zaczęły się schody... Nic ładnego ptaszkowego nie znalazłam, pomysłu nijak nie mogłam wykrzesać ze swojej głowy przez dłuższy czas. Wreszcie usiadłam dziś, doszyłam koraliki do gotowego już haftu, wycięłam pasek papieru, zagięłam, skleiłam, przeciągnęłam tasiemkę i... jest:


I w komplecie:


Zaczynam się bać, co wkrótce usłyszę w słuchawce... :))))
Pozdrawiam Was serdecznie!

piątek, 6 września 2013

Podjęłam rzuconą rękawicę...

... niczym średniowieczny rycerz:) W roli rzucającej wystąpiła Gosia przy okazji TEGO wpisu:) Dumna byłam wówczas z pierwszego pudełka na kartkę, jakie udało mi się zrobić. Gosia pudełko pochwaliła, ale jednocześnie zagoniła do dalszej pracy słowami: "następnym razem musisz zrobić takie z okienkiem"... I cóż było robić?:))))) Przecież nie stchórzę;))))) Zrobiłam:) O!


Kartki z wachlarzami już znacie, teraz dołączyły do nich tylko pudełka. Czerwone głębsze, ponieważ tam wachlarzyk nieco bardziej wystawał, ozdobione koronką i motylem.


Żółte delikatniejsze, ozdobione jedynie motylem. No i oczywiście w obu przypadkach - OKIENKO:))))


W "okienkowe" pudełko została również zamknięta kartka z okazji 60. urodzin, którą miałam przyjemność ostatnio wykonać. Mam nadzieję, że przypadnie do gustu osobie zamawiającej, jak i szanownemu Jubilatowi. Nie powiem, że było łatwo wymyślić kartkę dla mężczyzny. Postawiłam na brązową tonację i uniwersalny wzór - liczbę latek. Spróbowałam też czegoś nowego:) Płaski papier chyba przestał mnie bawić, dlatego wcześniej pojawiły się wachlarze, a tym razem przedarcia:)


Na razie tyle szaleństw z papierem w roli głównej:) Wracam do haftu:) I to zielnikowego:)

Ale czas jeszcze na jedną formalność: wyróżnienie od NatiB, której gorąco i serdecznie dziękuję!
Wyróżnienie jest nagrodą za "dobrze wykonaną pracę". Przekazujemy je następnym 11 blogom
i informujemy o tym fakcie nominowanych. Osoby wyróżnione odpowiadają na 11 pytań
zadanych przez osobę nominującą. Nie można wyróżnić tego od kogo dostało się nominację.

Tyle formalności, a oto pytania od Nati:

1.Ulubiona pora roku?
Wiosna za maj, lato za słońce, jesień za kasztany i zima za biały puch, czyli każda po trosze.

2.Wolisz wczesne poranki czy późne wieczory?
Wczesne poranki.

3.Morze,góry czy jezioro?
Ostatnio zasmakowałam w jeziorach:)

4.Twój sposób na relaks?
Krzyżyki:))) i dobra książka.

5.Książka czy film?
Książka

6.Kawka czy herbatka?
Kawka.

7.Słodycz marcepanu czy pikantne papryczki?
Słodycz:)

8.Subtelny beż czy krwista czerwień?
Jednak beż.

9.Styl nowoczesny czy sielskie klimaty?
Sielskie klimaty.

10.Najbardziej w swoim wyglądzie lubisz...?
Ho, ho, ho... :)))

11.Marzę o ....?
Nie powiem, bo się nie spełni:)

Trudno mi wybrać jedenaście spośród morza fantastycznych blogów, dlatego wyróżnienie kieruję do każdej osoby, która tu zagląda i zostawia miłe słowo. Częstujcie się i czujcie się wyróżnieni!:)

Pozdrawiam Was serdecznie!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...